Co oglądać z dzieckiem? TOP 10 filmów dla dzieci i rodziców

autor Kamil Lubartowicz
334 x czytano

Co obejrzeć z dzieckiem, żeby samemu się przy tym nie znudzić? Jakie filmy zapewniają frajdę jednocześnie najmłodszym, jak i ich rodzicom? Specjalnie da Was wybraliśmy dziesięć takich produkcji. Zapraszamy do lektury!

Król Lew

Podobno na „Królu Lwie” nie płaczą tylko najwięksi twardziele. Choć tego stwierdzenia nie należy traktować na serio, to nie ulega wątpliwości, że ten film po prostu chwyta za serce i równie dobrze działa zarówno na starszych jak i młodszych.

Dzieciom spodoba się pełna żywych kolorów animacja, wesołe piosenki i humor (Timon i Pumba rozśmieszą przecież i największego ponuraka). Dorośli docenią epicki wymiar tej – jak by nie patrzeć – dramatycznej historii, zainspirowanej szekspirowskim „Hamletem”. W końcu nie bez przyczyny mówi się, że był to pierwszy tego typu animowany film familijny, na który dorośli chodzili do kina nawet bez dzieci.

Niekończąca się opowieść

Historia o potędze fantazji i marzeń zachwyca wciąż kolejne pokolenia widzów. To, co przede wszystkim uderza w tym filmie, to jego niezwykły klimat. Pomysłowo zaprojektowane przez twórców scenografia i postacie najcudaczniejszych stworów (jak Falkor, Morla czy Pożeracz Skał) na pewno zapadają w pamięć, podobnie jak absolutnie kultowa piosenka Limahla.

Jak wytresować smoka

Bezapelacyjnie animacja „Jak wytresować smoka” to jeden z najlepszych, a kto wie, czy nie najlepszy film animowany ostatniej dekady. Opowieść o przyjaźni młodego wikinga ze smokiem naprawdę zachwyca małych i dużych. Sporą zasługę ma w tym fakt, że smok Szczerbatek jest po prostu przeuroczy. Film ten zapewnia też dużą dawkę humoru i wzruszeń. Na szczególną uwagę zasługują też spektakularne sceny lotu na smoku, które mają duży ładunek emocjonalny dzięki przepięknej ścieżce dźwiękowej.

przeczytaj także:  Teksty naszych matek

Harry Potter

Dlaczego ta seria filmów (a także, rzecz jasna, książek) tak dobrze trafia zarówno do dzieci jak i dorosłych, nie jest tajemnicą. Najmłodszych ujmuje pełen dziwów świat magii, który mogą odkrywać wraz z bohaterem. Dorosłych zaś wciąga pełna zagadek i fałszywych tropów fabuła, zagmatwana niczym w prawdziwym kryminale.

Opowieści z Narnii

Wydaje się, że narnijskie historie to raczej bajka tylko dla dzieci, jednak okazuje się, że kiedy Andrew Adamson przeniósł dwie pierwsze książki C. S. Lewisa na ekran, zdołał przedstawić tę opowieść w iście epicki sposób. Rozmach przypomina tu „Władcę Pierścieni”, a wszelkie zakulisowe intrygi mogą przywodzić nieco na myśl „Grę o tron” (zwłaszcza że tu również zobaczymy Petera Dinklage’a).

Shrek

„Shrek” to oczywiście półtorej godziny wypełnione ciągłymi salwami śmiechu. Do dzieci bardziej trafia humor sytuacyjny, dorosłych rozbrajają finezyjne aluzje w dialogach. Nic dziwnego, że sporo tekstów przeszło do mowy potocznej.

przeczytaj także:  5 pomysłów na prezent z okazji narodzin dziecka

Kraina Lodu

Największy animowany hit ostatnich lat. Ponieważ „Kraina Lodu” jest obecnie wszędzie (wystarczy rozejrzeć się po pierwszym lepszym supermarkecie), to niektórzy mogą mieć już dość Anny i Elsy, a zwłaszcza wszędobylskiego Olafa. Jednak dla tych, którym jeszcze się to nie przejadło, film pozostanie uroczą baśnią o sile siostrzanej miłości. No i piosenki też są bardzo dobre – bynajmniej nie tylko „Mam tę moc”.

Czarnoksiężnik z Oz

Czemu by nie obejrzeć z dziećmi klasyka z lat trzydziestych? Barwny świat krainy Oz i wyrazista grupa sympatycznych bohaterów – to powinno nawet po upływie tylu dekad spodobać się małym i dużym widzom. A jeśli zasmakujecie w tej historii, możecie jeszcze rzucić okiem na „Oza Wielkiego i Potężnego” sprzed kilku lat, stanowiącego swoisty prequel.

Goonies

Wyprodukowany przez Stevena Spielberga familijny klasyk to opowieść o paczce dzieciaków poszukujących skarbu. Mamy tu ducha prawdziwej przygody, a i grupa naszych bohaterów to ciekawe indywidua. Można rzec, że to taka kwintesencja filmowych lat osiemdziesiątych, ale zapewniamy, że film nawet po latach ma do zaoferowania więcej niż tylko nostalgiczny powrót do tamtych czasów.

przeczytaj także:  Jak wybrać imię dla dziecka? ABC przyszłych rodziców

Kevin sam w domu

A jeśli są Święta, to idealnym seansem do obejrzenia z dziećmi jest „Kevin”! Jeden z niewielu filmów, które można oglądać nawet sto razy i nadal wracać do nich z przyjemnością. Co by nie mówić, mamy tu do czynienia z jednym z najbardziej pamiętnych dziecięcych bohaterów w historii kina. A naprawdę udany humor i tony świątecznego klimatu wylewające się z ekranu dopełniają dzieła.

Seans z dzieckiem to naszym zdaniem znakomity sposób na wspólne spędzenie czasu. Pamiętaj, aby porozmawiać z maluchem o tym, co go najbardziej urzekło w filmie. A jakie są Twoje ulubione animacje i filmy familijne? Daj znać w komentarzu.

podobne tematycznie

1 komentarz

Lana 26 lutego 2019 - 12:56

W ostatnich latach trochę słabo z filmami, które bawią i dzieci i dorosłych, nie sądzicie? Chyba ostatnim z tych naprawdę fajnych była „LEGO Przygoda”. Teraz w kinach druga część, ale jakoś się jej obawiam, bo sequele z reguły nie potrafią dorównać oryginalnym filmom.

odpowiedz

zostaw komentarz