Zachcianki w ciąży a płeć dziecka, czyli 4 mity o ciąży

autor Ksymena Wiśniewska
540 x czytano

Czas oczekiwania na dziecko jest pełen emocji, tych dobrych, szczęśliwych, w których nie możemy się doczekać, aż dzidziuś przyjdzie na świat, ale też tych złych, kiedy pojawia się frustracja, bo nasze ciało się zmienia, a funkcjonowanie staje się trudniejsze. Temu wszystkiemu towarzyszą dobrze znane paniom zachcianki, które rzekomo mają podpowiadać nam, jakiej płci urodzi się dziecko – czy faktycznie tak jest?

Skąd się biorą zachcianki w ciąży?

Zachciankami nazywamy nietypową ochotę na szczególne smaki ciężarnej kobiety, zdarza się, że panie mają wtedy ochotę na niecodzienne połączenia smakowe, jak ogórki kiszone z miodem, czy po prostu na wiśnie o 2 w nocy w środku zimy, bo i takie sytuacje mogą się zdarzyć. Ciężarne mamy chętnie sięgają po kwaśne słodkie i słone jedzenie, ale zdarza się, że mają też zachciewajki na lód czy węgiel. Czym one są spowodowane? To wszystko przez zmiany hormonalne w organizmie, to one sprawiają, że kobieta odczuwa nagle więcej zapachów i smaków, może to pobudzać jej ochotę na konkretne jedzenie. Ciążowe zachcianki mogą też świadczyć o niedoborach witamin i minerałów, dlatego pojawia się wtedy ochota na kiszoną kapustę czy czekoladę.

4 mity na temat ciąży

W ciąży nieraz możemy usłyszeć z ust naszych mam lub babć prawdy objawione na temat ciąży, że nie można nosić łańcuszka, bo dziecko się udusi pępowiną, że nie powinno się ścinać włosów, albo, że ciężarna nie może chodzić boso, dziś chcemy rozprawić się z silnie zakorzenionymi w kulturze zabobonami o płci nienarodzonego dziecka.

1. Ochota na kwaśne i słone jedzenie znaczy, że urodzi się chłopiec.

To oczywiście mit, jedzenie w żaden sposób nie określa, jakiej płci będzie dziecko. Jak wyjaśniliśmy wcześniej, ciążowa zachciewajka bierze się głównie z niedoborów witamin. Kwaśne ogórki są bardzo lubiane przez przyszłe mamy, ponieważ są źródłem witaminy C i wspomagają wchłanianie składników odżywczych, ale nie pomogą nam urodzić chłopca.

2. Wygląd przyszłej mamy może zdradzić płeć dziecka

Powszechnie mówi się, że jeśli mama w okresie ciąży promienieje, to znaczy, że urodzi chłopca, jeśli jednak w tym wspaniałym okresie jej twarz jest napuchnięta, pełna wyprysków, paznokcie jej się rozdwajają i wypadają włosy, to mówi się, że urodzi dziewczynkę. Niektórzy wierzą, że gorsza kondycja matki jest spowodowana tym, że dziewczyna zabiera urodę matki. Nie jest to prawda, gorsze samopoczucie w dużej mierze wynika z tego, że ciąża dla organizmu jest bardzo wyczerpującym procesem.

3. Okrągły brzuch oznacza dziewczynkę

Według niektórych wierzeń, jeśli przyszła mama ma bardziej zaokrąglony ciążowy brzuszek, który przypomina piłkę, to znaczy, że urodzi córkę, zaś jeśli brzuch jest szpiczasty i układa się na boki, to znaczy, że na świat przyjdzie chłopiec. To kolejny mit, który nie ma żadnego przełożenia w rzeczywistości.

4. Wróżenie z obrączki wskaże płeć dziecka

Dawniej wierzono, że płeć dziecka można wywróżyć z obrączki. Trzeba biżuterię zawiesić na nitce, po czym potrzymać ją nad ciążowym brzuchem, jeśli obrączka rusza się na boki, jak wahadło, znaczy, że urodzi się chłopiec, jeśli kręci się w kółko, urodzić ma się dziewczynka.

Mitów na temat ciąży jest wiele, niektóre z nich wynikają z niewiedzy, ale mają w sobie ziarnko prawdy, jak np. to, że ciężarna nie powinna przebywać wśród kotów, jest to po części prawda, chodzi po prostu o ochronę przed pierwotniakami. Niestety ludowe wierzenia i czary nam nie pomogą ustalić płci dziecka, jedynym sposobem, by dowiedzieć się, czy urodzimy dziewczynkę, czy chłopca, jest badanie USG.

podobne tematycznie

2 komentarze

Aśka 23 sierpnia 2022 - 10:07

To z kradnięciem urody chyba działa… Moja kuzynka tak miała, ja tak miałam, obie mamy córeczki. Coś w tym musi być….

odpowiedz
Emilia 25 sierpnia 2022 - 11:11

Serio? Ktoś w XXI wieku wierzy w takie fanaberie? Koleżanko, dowód anegdotyczny to żaden dowód. Pozdrawiam. :)

odpowiedz

Skomentuj Emilia anuluje komentowanie