Skóra dziecka jest niezwykle delikatna i łatwo ulega podrażnieniom. Nawet, gdy często przewijasz niemowlaka, może okazać się, że w wyniku działania drażniących substancji z moczu lub kału pod pieluszką powstają odparzenia. Jak im zapobiegać? I co ważniejsze – jak leczyć?

Co to jest odparzenie pieluszkowe?

Odparzenie pieluszkowe, zwane także rumieniem pieluszkowym, charakteryzuje się czerwoną, podrażnianą i obrzmiałą skórą w okolicach pupy, genitaliów oraz pachwiny – wszędzie tam, gdzie pieluszka może styka się bezpośrednio z ciałem. Odparzenie powstaje na skutek drażniącego działania amoniaku, który uwalniany jest podczas rozkładu moczu i kału. A więc do odparzenia może dojść zawsze, gdy dziecko zbyt długo chodzi z wypełnioną pieluszką (nawet jednorazową).

W większości przypadków nie jest to groźne, jednak każdorazowo należy reagować, gdy zauważysz choć nieduże zaczerwienienia. Dlaczego? Odparzenia wywołują ból i dyskomfort u malucha, który staje się rozdrażniony. I co istotne, odparzenia pieluszkowego nie można utożsamiać z zapaleniem pieluszkowym skóry – tę dolegliwość trzeba zawsze zgłaszać lekarzowi!

Niemowlę dziewczynka

Jak zapobiegać odparzeniom u niemowląt?

Najlepszym sposobem na zapobieganie odparzeniom u niemowląt jest częsta zmiana pieluszki. Powinna następować niezwłocznie po zrobieniu kupki oraz maksymalnie 3-4 godziny po tym, jak pieluszka zrobiła się pełna. Każdy rodzic wie jednak, że czasami zachowanie takiej regularności nie jest możliwe. Dlatego dodatkowo należy zadbać o właściwą pielęgnację.

Przy każdej zmianie pieluszki, pupkę oraz genitalia trzeba dokładnie oczyścić. Chusteczki nawilżone, choć niezwykle wygodne, nie są najlepszym rozwiązaniem – zostaw je sobie na podróż, a w domu oczyszczaj skórę niemowlaka płatkiem kosmetycznym nasączonym przegotowaną wodą lub naparem z rumianku, czy nagietka. Gdy maluch jest trochę starszy, możesz myć go pod bieżącą wodą płynem lub mydłem dla niemowląt.

Na koniec trzeba pamiętać o nałożeniu kremu z d-pantenolem lub profilaktycznie maści na odparzenia oraz zasypki. Należy uważać, aby nakładać cienkie warstwy, ponieważ inaczej krem w połączeniu z pudrem może tworzyć grudki, które podrażnią skórę malucha.

Jak leczyć odparzenia pieluszkowe?

Czasami wcześniejsze metody nie pomagają, lecz nie jest to jeszcze powód do zmartwień. Jednak gdy zauważysz zaczerwienienie na skórze pod pieluszką, reaguj od razu. Jak? Zacznij od dokładnego umycia pupy (w tym wypadku koniecznie użyj naparu z ziół) oraz nałóż specjalny krem. Maść na odparzenia dla niemowląt, jak np. Bepanthen (bepanthen.pl/pl/opieka-nad-dzieckiem/odparzenia-pieluszkowe/) jest bardzo skuteczna i może być również stosowana profilaktycznie. Składniki zawarte w kremie przywracają skórze naturalną barierę ochronną, dodatkowo broniąc ją przed niekorzystnym działaniem amoniaku oraz zapobiegając tarciom, które mogą zwiększać podrażnienia. Dlatego tak ważne jest stosowanie specjalistycznej maści po zmianie pieluszki.

A gdy odparzenia się nasilają, a cała pupa i okolice genitaliów są mocno zaczerwienione, trzeba natychmiast udać się do lekarza.

Domowe sposoby na odparzenia u niemowląt

Jednym z najlepszych, domowych sposobów na odparzenia u niemowląt (oprócz stosowania czystej, przegotowanej wody lub naparów do mycia) jest zwykłe… wietrzenie pupy! Najlepiej robić to kilka razy dziennie, po każdej zmianie pieluszki. A jeśli boisz się, że maluch zasika łóżeczko, możesz kupić specjalną folię ochronną, którą w razie małej „wpadki” ochroni materiał przed zniszczeniem. I na czas wietrzenia pupy nie smaruj jej żadnymi maściami, zrób to bezpośrednio przed nałożeniem pieluszki.

U każdego niemowlaka prędzej czy później pojawi się odparzenie pieluszkowe. I choć nigdy nie można tego lekceważyć, nie jest to jeszcze powód do paniki. W większości przypadków wystarczy odpowiednia higiena oraz stosowanie skutecznej maści na odparzenia (warto po raz kolejny podkreślić, że także profilaktycznie). Ale gdy to nie pomaga, wizyta u pediatry będzie koniecznością i nie można z nią zwlekać.

podobne tematycznie

1 komentarz

Mama juz przedszkolaków 25 października 2016 - 11:40

Oj racja, wietrzenie pupy pomaga, maści tez ważne – wiadomo, ja smarowałam pupki swoim dzieciaczkom własnie Bepanthenem – bardzo przyjemny krem i to nie tylko dla dzieci. Mi pomaga np. na zbyt bardzo sucha skórę.

odpowiedz

zostaw komentarz