Niska masa urodzeniowa noworodka i jej wpływ na rozwój

autor Hanna Ryjek
96 x czytano

Niska masa urodzeniowa noworodka inaczej hipotrofia płodu. Oznacza to, że maluszek rodzi się mniejszy niż wynika to z wieku ciąży lub rodzi się jako wcześniak. Najważniejsze przy hipotrofii jest zdiagnozowanie przyczyny oraz świadomość zagrożenia, jakie może nieść, dzięki czemu wiemy jak zadbać i pomóc dzieciątku. Zarówno temu, już urodzonemu jak i temu, które jest jeszcze w brzuszku.

Rodzaje i przyczyny niskiej masy urodzeniowej

Można wyróżnić dzieci hipotroficzne, które są dziećmi:

  • zdrowymi, czyli poza wagą nie mają żadnych problemów (części ciała są symetryczne, a narządy w pełni się wykształciły), i są po prostu mniejsze, np. po rodzicach,
  • chorymi, czyli niska masa urodzeniowa wynika z jakichś zaburzeń (genetycznych, żywieniowych matki). Niestety często nie znamy (nawet już po porodzie) bezpośredniej przyczyny hipotrofii. Dlatego należy pamiętać jak ważna jest zróżnicowana i odpowiednia dieta mamy oraz całkowita rezygnacja z palenia i picia alkoholu,
  • głodnymi, czyli niedożywionymi. To chyba najniebezpieczniejsza wersja hipotrofii, ponieważ niedożywienie może wynikać ze złych przepływów składników mineralnych pomiędzy łożyskiem a dzieckiem, na co nie mamy wpływu. Wtedy często na wczesnym etapie ciąży trzeba podjąć decyzję czy dziecku będzie lepiej w inkubatorze i wywołać poród, czy w brzuszku mamy i monitorować wzrost wagi i rozwój maluszka.

Małe dziecko na łóżku

Mleko matki i jego właściwości

Noworodki z niską masą urodzeniową mają osłabioną odporność, co przyczynia się do częstych infekcji bakteryjnych czy układu oddechowego, nawet w późniejszym okresie życia. Głównym problemem jest to, że dzieci z niską masą urodzeniową bardzo rzadko posiadają bakterie z rodziny Bifidobacterium i Lactobacillus, które stanowią naturalną barierę ochronną organizmu. Są odpowiedzialne za wytwarzanie niezbędnego kwasu mlekowego, obniżanie pH przewodu pokarmowego i dostarczanie, niezbędnych do prawidłowego rozwoju, składników. Dlatego tak ważne jest żeby zadbać o karmienie piersią od razu po narodzinach.

Mleko matki jest najlepszym źródłem ponad dwustu składników, których nie da się zastąpić niczym innym! Dostarcza dziecku tłuszczy, węglowodanów, wapnia i witamin oraz uodparnia organizm na wszelkie infekcje, jednym słowem, uzupełnia i odbudowuje to, co zabiera mu hipotrofia.

Niekiedy jednak choroba jest tak zaawansowana, że poza mlekiem mamy, trzeba wspomóc maluszka produktami zewnętrznymi. Na szczęście na polskim rynku dostępny jest probiotyk, który można podawać noworodkom. FFbaby wraz z mlekiem mamy pomoże uzupełnić braki szczepów bakterii z rodziny Bifidobacterium. Może być podawany maluszkowi już od samego początku przez pierwsze 6 tygodni jego życia! Jest dokładnie przebadany pod kątem bezpieczeństwa i skuteczności dla brzuszka maluszka. Ewentualne wątpliwości świetnie rozwiewa strona poświęcona probiotykowi – ffbaby.pl.

podobne tematycznie

1 komentarz

Mola 7 sierpnia 2017 - 11:52

Sama urodziłam się z niską masą, do tego byłam wcześniakiem, przez jakiś czas byłam uzależniona od aparatury, ale poza tym byłam całkiem zdrowa i z tego co mi opowiadała rodzina szybko rosłam. Takie dziecko trzeba po prostu pielęgnować i przyjdzie do siebie, rozwinie się.

odpowiedz

zostaw komentarz