Choroba lokomocyjna – przyczyny, objawy, leczenie

autor Ala Bart
73 x czytano

Choroba lokomocyjna (nazywana także kinetozą) to problem który dotyczy głównie dzieci, lecz boryka się z nią także około 10% osób dorosłych. Do charakterystycznych jej objawów zalicza się nudności, zawroty głowy oraz wymioty. Z czym jest związana i czy istnieje sprawdzony sposób na załagodzenie tych nieprzyjemnych dolegliwości?

Przyczyny choroby lokomocyjnej

Występowanie choroby lokomocyjnej związane jest z brakiem zgodności bodźców odbieranych przez nasz mózg z różnych zmysłów. Gdy znajdujemy się w poruszającym z większą prędkością pojeździe, błędnik przesyła do mózgu informacje odnośnie ruchu, przyspieszenia i prędkości, podczas gdy wzrok informuje go, że pozostajemy w miejscu (albo odwrotnie – kiedy przebywamy w pozycji siedzącej w czasie jazdy np. samochodem, błędnik nie odbiera zmian w położeniu poszczególnych części naszego ciała, co jest sygnałem dla mózgu, że pozostajemy w spoczynku, podczas gdy wyglądając przez okno, wzrok w sposób wyraźny rejestruje ruch).

W ten właśnie sposób dochodzi do powstawania chaosu informacyjnego, z którym mózg nie jest sobie w stanie poradzić, w efekcie czego zaczynają się pojawiać objawy choroby lokomocyjnej. Warto tu także wspomnieć o czynniku psychicznym – u wielu osób stres związany z perspektywą odbycia podróży nasila znacząco jej objawy.

Objawy choroby lokomocyjnej

Do głównych objawów choroby lokomocyjnej zalicza się uczucie zmęczenia, zawroty i bóle głowy, nudności, suchość w ustach lub, wręcz przeciwnie, nadmierne wydzielanie śliny, zaburzenia równowagi, nieprzyjemne szumy w uszach i słyszenie dźwięków w sposób przytłumiony (dotyczy to osób z podrażnionym narządem spiralnym w uchu wewnętrznym), bladą i spoconą skórę, trudności w oddychaniu i wymioty.

Samochód zaparkowany na poboczu

Porady dla osób cierpiących na chorobę lokomocyjną

  • Jeżeli mamy możliwość wyboru, starajmy się podróżować samochodem większym, o „twardszym” zawieszeniu, z klimatyzacją
  • W czasie podróży nie patrzmy długo w jedną stroną i na poruszające się za oknem obiekty. Zamiast tego, kierujmy wzrok w dal, na linię horyzontu
  • Gdy tylko jest taka możliwość, przyjmijmy pozycję leżącą albo półleżącą z podpartą głową
  • Nie czytajmy, a zamiast tego zajmijmy się rozmową lub słuchaniem muzyki
  • W czasie podróży regularnie wietrzmy pojazd i róbmy krótkie przerwy na zaczerpnięcie świeżego powietrza
  • Gdy pojawią się pierwsze objawy choroby lokomocyjnej, na czoło i kark połóżmy chłodny okład; kiedy zaczną się nasilać, zatrzymajmy się na chwilę i wykonajmy kilkanaście głębokich oddechów; możemy wypić także odrobinę niegazowanej wody
  • Jeżeli podróżujemy innym środkiem lokomocji niż samochód, zajmijmy miejsce przodem do kierunku jazdy tam, gdzie w najmniejszym stopniu odczuwać będziemy kołysanie. W przypadku pociągu zrezygnować należy z przedziałów znajdujących się pobliżu osi kół, w samolocie wybierać okolice skrzydeł, na statku natomiast – śródokręcie
  • Przed podróżą wypocznijmy, wyśpijmy się i zjedzmy lekki posiłek bez dodatku soli, która zwiększa ilość płynu w kanalikach błędnika i może nasilać dolegliwości. Zrezygnujmy także z picia napojów słodkich i gazowanych

Sprawdzone leki na chorobę lokomocyjną

Jednym z najpopularniejszych leków na chorobę lokomocyjną jest Aviomarin (http://aviomarin.com.pl/), który posiada właściwości przeciwwymiotne, przeciwalergiczne oraz uspokajające. Jest to preparat w formie tabletek dostępny bez recepty. W jaki sposób działa Aviomarin? Jego substancją czynną jest dimenhydrynat, czyli antagonista receptorów H1 I generacji. Profilaktycznie należy go zażyć co najmniej 30 minut przed podróżą.

U dzieci od 6 do 14 roku życia powinna być to dawka nie większa niż pół – jedna tabletka, u dzieci, które przekroczyły 14 rok życia oraz dorosłych – od 1 do 2 tabletek. Wielu rodziców zastanawia się czy możliwe, jest podawanie Aviomarinu dla dzieci w wieku poniżej 6 lat. Ze względu na wielkość dawki, nie jest to wskazane. Zamiast tego, maluchowi zaaplikować można specjalny preparat do nawadniania lub lek zawierający w swoim składzie probiotyki.

Zamiast tradycyjnych leków na chorobę lokomocyjną, zaopatrzyć można się w specjalne opaski, które uciskają poszczególne punkty akupunkturowe lub plastry akupresurowe. Nie produkują one żadnych substancji chemicznych – ich działanie opiera się na uciskaniu konkretnych punktów na ciele. Wystarczy, że 15 minut przed rozpoczęciem podróży nakleimy je na skórę. Inny sposób to uciskanie obszaru znajdującego się pomiędzy palcem wskazującym oraz kciukiem po zewnętrznej i wewnętrznej stronie dłoni.

podobne tematycznie

zostaw komentarz